poniedziałek, 12 stycznia 2015

Od Mary - Droga przez las

Po moich urodzinach skierowaliśmy się w stronę lasu. Przez cały czas czytałam książkę o Pokemonach. Nagle naszą uwagę przykuło małe jeziorko. Pływało tam dużo wodnych Poke. Ja usiadłam na gałęzi i zaczęłam czytać książkę.
- Mary! - zawołała Luna
- Tak?
- Zobacz! Stado Pidgey'ów.
Spojrzałam w niebo i nad nami przelatywały te piękne ptaki.
- Jakie śliczne! - zachwyciłam się
- No tak.
Później znów siadłam i kończyłam książkę. Nagle usłyszeliśmy ryk.
- Słyszycie to? - przestraszył się Ron
C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz