Gdy Absol uderzył w Charmeleon'a mój pokemon upadł a jego płomień zgasł.Za padłam w płacz.A reszta zaniemówiła.
-Musiałaś zrobić mega Evolucje Mary-krzyczałam-przez ciebie mój pokemon nie żyje a to wszystko przez to że zawsze chcesz wygrywać.
-Lindy to nie prawda-zawołała z smutkiem.
Potem wypuściła Absol'a i odleciała na nim.A za nią Luna z Umbreon'em i Ron z Squirtle.Ja i moja rodzina pojechaliśmy na swych pokemonach:ja na Ninetalesie,Emma na Blitzle a Alan na Onix'ie.Poszliśmy daleko za morza i góry.
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz