poniedziałek, 17 listopada 2014

Od Lindy-Powiedzenie nowej co o niej myślę.

-Ej,Luna możemy porozmawiać.-zapytałam.
-Tak.-odpowiedziała.
-Jeśli zrobisz coś co mi się nie spodoba.To ostrzegam cię wylatujesz z tej paczki.-krzyknęłam groźnie.
-Nawet jak tobie się to nie spodoba to nie znaczy że Mary i Ron nie mają swego zdania.-zawołała.
-A ty nie bądź taka sprytna bo ja jestem o sto razy od ciebie lepsza.A i jeszcze jedno Mary i Ron nawet jak na mnie coś im powiesz to i tak mi uwierzą,Ponieważ po pierwsze dłużej mnie znają,po drugie wiele razem przeżyliśmy i po trzecie bardziej mi ufają.Morze i Mary ci zaufała i częściowo Ron ja ci nigdy nie uwierzę.-zawołałam.
-Uważaj na mnie lepiej bo ja jestem cudowną przyjaciółką.-zawołała do mnie groźnie ale ja widziałam w jej oczach że mnie się przeraziła.
-Zaufaj mi bo ja ci mogę zrobić takie piekło że się nie pozbierasz.-Zapowiedziałam jej.
Potem wróciliśmy do Mary i Ron'a.
C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz