niedziela, 16 listopada 2014

Od Mary - Zgubienie Luny

Luna gdzieś poszła. Ja i moi przyjaciele zaczęliśmy jej szukać.
- Luna! - wołaliśmy
Naglę wyszła zza krzaków.
- Gdzieś tyś była? - zapytałam
- Nie ważne, ale zobaczcie mam Vulpix'a -pokazała nowego Pokemona
- Ja też mam tego Pokemona - rzekła Lindy trochę nie zadowolona
- A zapomniałam się zapytać, kim chcesz być? - rzekłam
- Jak to "być"?
- Ja będę hodowcą i znawcą - powiedział Ron
- Ja Koordynatorką - uśmiechnęła się Lindy
- Ja trenerką Pokemonów - powiedziałam odważnie - A ty?
C.D.N




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz