Spakowani wesołym krokiem zaczęliśmy iść na trybuny. Ja i Ron siedliśmy na siedzeniach. Lindy poszła za kurtyny.
- Lindy to wygra - mówiłam do Rona
- Na pewno! Jest najlepsza!
Zawołał. Zaczęliśmy patrzeć na scenę. Były bitwy, czekaliśmy na występ naszej przyjaciółki.
C.D.N
- Lindy to wygra - mówiłam do Rona
- Na pewno! Jest najlepsza!
Zawołał. Zaczęliśmy patrzeć na scenę. Były bitwy, czekaliśmy na występ naszej przyjaciółki.
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz