środa, 17 grudnia 2014

Od Lindy-Dalsze czekanie na moje Pokemony.

-Mary to i tak niczego nie zmienia,wiesz o tym bardzo dobrze.Prawda.-Zawołałam do niej i ją przytuliłam.
-Tak,jasne oczywiście.-zawołała ze smutkiem i weszła do środka.
Ja weszłam chwilę po niej.Myślałam że Mary się na mnie pogniewała ale nie miałam takiej myśli.Miałam nadzieję że mnie Mary będzie lubić nadal.Potem podeszłam do niej i gadałyśmy bardzo długo.
-Mary pogadajmy jeszcze raz!-zawołałam.
-Dobrze.-zawołała.
Wyszłyśmy na dwór.
C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz