Byłam z nimi w jaskini,obudziłam się o czwartej ponieważ chciałam iść jak najwcześniej zapomniałam tylko PokeBall'a z Budewem który leżał obok Mary.Nie wracałam się już bo byłam za daleko od jaskini.Zobaczyłam Hoothoot'a.
-Jest mój!-zawołałam.
-Lilipup.Atak.-krzyknęłam.
-Brawo.-zawołałam.
Był mój.
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz