sobota, 27 grudnia 2014

Od Lindy-Nel.

Czekaliśmy w poczekalni.Gdy weszła tam Nel i zespół R.
-Ty!-zawołaliśmy wszyscy razem.
-Ty!-Oni też tak zawołali.
-Co ty tu robisz.Już za dużo nam szkut narobiłaś.-zawołał Ron.
-Mam propozycję do Lindy.-zawołał Nel.
-Jaką?-zawołałam.
-Ale w cztery oczy.-Krzyknęła.
Podeszłam do niej gdy Mary zawołała do mnie:
-Lindy uważaj!
-Będę.-zawołałam do Mary.
-Posłuchaj mamy dla ciebie propozycję nie do odwołania.-mówiła szeptem-mogła byś do nas dołączyć.......
-Nigdy w życiu.-krzyknęłam bardzo głośno.
-.............a potem pokonamy tamtych.-dokończyła.
-Mam powtórzyć Nie-zwołałam.
C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz