poniedziałek, 22 grudnia 2014

Od Luny - Ewolucja

Obudził mnie w nocy piorun. Więc była burza. Westchnęłam i wstałam. Mój wzrok padł na Obudzoną Chikoritę. Patrzyła na mnie. Rozejrzała się. Zauważyłyśmy dwa pokemony. Natychmiast wypuściłam Eevee. Ruszyłam do ataku z jednym z nich. Chikorita załatwiła go w pięć sekund. Drugiego pokemona sylwetkę rozpoznałam to Sneasel, typ mroczny i lodowy. Pokemon pierwszy zaatakował Eevee. Po kilku minutach walki, Ron, Mary i Lindy wstali i obserwowali walkę. Po chwili leżał pokonany, a ja chwaliłam Chikoritę i Eevee. Nagle moje pokemony zaczęły świecić.
- Luna! Twoje pokemony ewoluują! - Krzyknęła do mnie Lindy. Byłam strasznie podekscytowana. Patrzyłam na moje pokemony, myśląc w co ewoluują. Zaczęły się powiększać, a ja przenosiłam wzrok zachwycona z jednego na drugiego. Eevee przestał świecić, i ewoluuował w Umbreona. Był teraz dużo większy od wcześniej maleńkiego Eevee. Chikorita zaraz po Umbreonie przestała świecić. Była teraz Bayleefem. Byłam tak szczęśliwa! Ron, Lindy i Mary stali. Ja przytuliłam moje pokemony zadowolona z ich postępu.

C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz