niedziela, 5 października 2014

Od Lindy-W poszukiwaniu Lilipup.

Szlam lasem z Nel był piękny słoneczny dzień,słońce aż raziło w oczy.Zostało mi tylko 2 PokeBalle. A więc poszłyśmy do miasta.
-Witam!Po proszę 10 PokeBalli.
-Służę usługom.Czy coś jeszcze podać?
-Tak jeszcze jedzenie dla Pokemonów i obróżki  ze znaczkiem ich po proszę 3.
-Proszę bardzo!.
-Dziękuję!.
-Żegnam.
-Dowiedzenia.
I szybko po biegłyśmy do lasu.
-Po po patrz.To czasem nie jest pokemon Lillipup?
-Masz rację.To on.
-Vulpix do ataku.
-Vuulll pixxx.
-Tak wygrałeś.Zaraz po tym rzuciłam PokeBall'em.
I trafiłam.Dalej szłyśmy przez las nagle zauważyłyśmy my piękne źródełko.W nim coś pływało to był Stary'u.Nel strasznie się ucieszyła z niego.
-Deino do ataku.
-Deeeeinno.
-Co jaki Deino? Nie mówiłaś o nim.
-Później ci powiem.
-Ok.
-Tak wygrał i rzuciłam PokeBall'em.
Cieszyłam się ale nadal byłam ciekawa kto to Deino.
C.D.N.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz