wtorek, 21 października 2014

Od Mary - Pomoc sierżanata

Spojrzałam na piękne morze.
- Szkoda, że nie ma tu mojego Piplupa...
- A co uciekł? - usłyszałam za sobą głos
- O pani sierżant, nie, mój Piplup, nie uciekł. Wypuściłam go z PokeBall'a. Gdy poszliśmy spać, rano zaginął mój Piplup, Charmander Lindy i Fennekin Rona.
- Wątpię, by wszystkie razem uciekły. - zaczęła coś spisywać - Mogę twój PokeDex?
Podałam.
- Piplup był twoim starterem? - zapytała
- Tak - kiwnęłam głową i oddała mi mój PokeDex
- Zrobimy co w naszej mocy, by je znaleźć - powiedziała
Gdy odeszła mój Purrloin rzekł:
- Zanim zaczną coś robić, to porywacze na pewno uciekną z Pokemonami. Znajdźmy je wcześniej.
C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz